Zespół Szkolno-Przedszkolny

Harcerska wycieczka do Warszawy

W dniach 24-25 października b.r. nasza drużyna harcerska eksplorowała Warszawę! Wycieczka zaczęła się wcześnie. Wręcz baaardzo wcześnie. O 3.20 rano spotkaliśmy się w deszczowym Chełmie, przy dworcu PKP. Aura wręcz zmuszała do poszukania jakiegoś suchego miejsca, toteż wszyscy pognaliśmy do gmachu dworca. Niestety okazało się, że dworzec jest zamknięty. A w środku cieplutki i suchutki pan strażnik, którego niestety nie rozczulił widok mokrych dzieci objuczonych plecakami. Czekaliśmy więc na pociąg na peronie. W końcu przyjechał, załadowaliśmy się do ‘naszego’ wagonu nr 10 i ciemną jeszcze nocą pojechaliśmy do stolicy. Pociąg był wygodny, jazda szybka, a atmosfera wręcz szampańska.

Po godzinie 8 znaleźliśmy się w mokrej stolicy Polski. Tego dnia w planach mieliśmy zwiedzanie Centrum Myśli Jana Pawła II, Muzeum Harcerstwa wraz z lekcją biblioteczną, zakupy w Centralnej Składnicy Harcerskiej, wizytę w Sejmie, zwiedzanie Centrum PIeniądza oraz nocne zwiedzanie Królewskich Ogrodów Światła. W Centrum Myśli J.P.II obejrzeliśmy ciekawy film o spotkaniach naszego papieża z młodymi ludźmi, harcerze zostali poczęstowani herbatą, ciastem oraz obdarowani gadżetami i grami planszowymi „Ta ziemia”, opracowanymi z myślą o młodzieży, aby mogli oni poznać realia komunistycznej Polski. W międzyczasie pokazało się słoneczko, które towarzyszyło nam aż do zachodu. W muzeum harcerstwa zobaczyliśmy m.in. przepiękne, przedwojenne kroniki drużyn, różne odznaczenia (pierwszy wzór krzyża harcerskiego), kenkarty z okupowanej Warszawy, a także koronkowe ubranko do chrztu Lutyka- syna twórców harcerstwa w Polsce (Olgi i Andrzeja Małkowskich). W Sejmie było dość poważnie, trochę zdjęć i trochę teorii, spotkanie z dwoma posłami, którzy mówili o swojej pracy. I zdjęcie w gabinecie Marszałka Sejmu (bez marszałka;-)

Po obiadku w Barze „Bambino” przy ul. Hożej, poszliśmy do Centrum Pieniądza. Było tam mnóstwo atrakcji, sporo multimedialnych i godzina zleciała „jak z przysłowiowego bicza trzasnął”. Pod koniec już byliśmy kulturalnie i delikatnie poganiani przez pracowników i strażników, ponieważ już zamykano ;-) Jednym z ‘eksponatów’ była 12,5 kilogramowa sztaba z prawdziwego złota warta 1 milion złotych! Można ją było podnieść, ale wyjąć, ani choćby zeskrobać nic a nic (polakierowana!).

    Wieczór natomiast należał do Królewskich Ogrodów Światła w Wilanowie.  Niesamowity pokaz iluminacji (trafiliśmy akurat na próbę generalną i po zaśpiewaniu ‘po harcersku’ zostaliśmy zaproszeni przed pana dyrektora na pokaz) rozpoczął się koncertem muzyki poważnej wraz z przepięknie migającymi światłami. Następnie weszliśmy do ogrodów, gdzie wszystko było przecudnie oświetlone. Zrobiliśmy trochę zdjęć, które będą nam przypominać te chwile, widoku bowiem i atmosfery nie da się nijak odtworzyć i wyrazić.

  Nocowaliśmy w „Moon hostel” przy ul. Foksal. Wygodne i ładne pokoiki, pięknie urządzone wnętrza pomogły nam odpocząć po całym dniu wrażeń. Następnego dnia rano pojechaliśmy na Starówkę, zwiedziliśmy Katedrę, Zamek Królewski oraz zrobiliśmy kilka zdjęć m.in. przy pomniku Małego Powstańca oraz przed Kolumna Zygmunta. Później pojeździliśmy metrem w ta i z powrotem J Wreszcie pojechaliśmy na Stadion Narodowy i również zrobiliśmy parę zdjęć. Mokro już było niemożliwie wszędzie. Stadion jednak miał zasunięty dach więc przynajmniej tam nie padało J

Ostatni punkt wycieczki to ekspresowe zakupy i obiad w Złotych Tarasach. Na peronie na dworcu Warszawa Centralna byliśmy o 15.45 i zgodnie z rozkładem odjechaliśmy (znowu naszym 10 wagonem) o 16.10 do Chełma. Troszkę opóźniony pociąg (ponad pół godziny ;-) dojechał przed 21 do Chełma. Wyjazd był naszpikowany atrakcjami więc nikt się nie nudził, ekipa fajna i nieduża - 13 harcerzy plus dwoje drużynowych (Barbara Kawa i Tomasz Kawa), koszt nieduży, więc wszystko razem wziąwszy było super!